Дата: 03-12-2015 | 13:38:06
***
Całkiem zwyczajne wszystko było.
Kłamstwa nie miały miejsca tu.
Ona zza mgły się wyłoniła,
Zza małoważnych znaków, wróżb.
Poprzez zasłonę nocy przeszła,
I poprzez dnia przejrzysty cień,
Powstała niczym feniks w wersach,
By tajemnicą dręczyć mnie.
A później obok przystanęła,
Znaczone pustką znikły dni.
Jasnym spojrzeniem mnie dotknęła,
Nie śmiałem wierzyć, że to ty.
Całkiem zwyczajne wszystko było,
Kłamstwa nie miały miejsca tu.
Ona zza mgły się wyłoniła,
Zza małoważnych znaków, wróżb.
Перевод: Lila Helena Metryka
***
Всё было
просто, без обмана.
Обмана не было и нет.
Она возникла из тумана,
Из незначительных примет.
Она прошла сквозь штору ночи,
Она прошла сквозь стёкла дня.
Она возникла между строчек,
Чтоб мучить тайною меня.
Она со мной стояла рядом
Уже не сгустком пустоты.
Она меня касалась взглядом,
А я ещё не верил – ты...
Всё было просто, без обмана.
Обмана не было и нет.
Она возникла из тумана,
Из незначительных примет.
Андрей Поляков
Андрей Поляков, 2015
Сертификат Поэзия.ру: серия 1030 № 116430 от 03.12.2015
0 | 0 | 1307 | 18.12.2024. 17:08:29
Произведение оценили (+): []
Произведение оценили (-): []
Комментариев пока нет. Приглашаем Вас прокомментировать публикацию.